Przed nami mecz o najważniejsze europejskie trofeum. Piłkarze Liverpoolu zagrają z Chelsea. Początek meczu o godzinie 21:00. Transmisja w Polsat, Polsat Sport, Polsat Sport Premium 1, TVP 1, TVP Sport.

Superpuchar UEFA: Liverpool – Chelsea
Zwycięscy Ligi Mistrzów byli bliscy, w zasadzie o jeden celny strzał Arkadiusza Milika, odpadnięcia w fazie grupowej Champiosn League. Ostatecznie awansowali i fazie pucharowej grali rewelacyjnie. W finale pokonali Tottenham. Największą siłą Liverpoolu była defensywa: z Virgilem van Dijkiem na środku i parą fantastycznych bocznych defensorów.
Problemem dla nich może być fakt, że w meczu ligowym kontuzji doznał bramkarz Alisson i nie zagra on z Chelsea. Od pierwszych minut powinien za to zagrać Sadio Mane, który otrzymał wolne po Pucharze Narodów Afryki, jednak wrócił już do gry w meczu z Norwich.
Dla piłkarzy Chelsea poprzedni sezon nie był najlepszy, ale osiągnęli mały sukces. W Lidze Europy grali na tyle dobrze, że zdołali ją wygrać, a w Premier Legu zajęli czwarte miejsce, tym razem awansując do LM. Przed sezonem sporo się działo. Z zespołem pożegnał się Mauricio Sarri, a trenerem został Frank Lampard.
Niestety inauguracyjny mecz na Old Trafford, przegrany z gospodarzami aż 0:4 pokazał, że przed Chelsea dużo pracy. W dodatku z ekipy Chelsea odszedł Eden Hazard, a przez zakaz transferowy jedynym nowym graczem jest Christian Pulisic, który został wykupiony przez klub już wcześniej.
Liverpool jest ustabilizowanym zespołem w odróżnieniu od Chelsea, która przeszła sporą metamorfozę. W klubie na trenera – przy cały szacunku dla Lamparda – zatrudniono żółtodzioba. W dodatku stracili lidera w postaci Edena Hazarda i ze względu na zakaz transferowy nie mieli go kim zastąpić. Liverpool bez Alissona może stracić gola, ale w regulaminowym czasie gry nie powinni przegrać.
Mecz | Typ | Kurs | Bukmcher |
Liverpool – Chelsea | 1x | 1,20 | TOTALbet |